28 czerwca 2016

#109 Chcę cię usłyszeć-Diane Chamberlain

Obietnica złożona przez Laurę Brandon umierającemu ojcu była prosta: odwiedziny u starszej kobiety, o której wcześniej nie słyszała, a która nie pamięta nic poza odległą przeszłością. Wizyta u Sarah Tolley wydawała się niewielkim poświęceniem. Rzecz jednak w tym, że obietnica Laury skutkuje kolejną śmiercią. Jej męża. Świadkiem samobójstwa była ich pięcioletnia córka Emma, która nie chce o tym mówić... nie chce wcale mówić. Zdruzgotana, gnębiona poczuciem winy Laura kontaktuje się z jedyną osobą, która może być w stanie jej pomóc. Mężczyzną, którego spotkała tylko raz przed sześciu laty. Który nie wie, że jest prawdziwym ojcem Emmy. Próbując spełnić obietnicę daną ojcu i pomóc własnej córce Laura odkrywa opowieść o miłości i rozpaczy, o odwadze i niewypowiedzianym złu, opowieść okrytą całunem milczenia... 
Czy prawda nas wyzwoli?
Czy zawsze dotrzymujesz obietnic?
A ty co być zrobiła aby pomóc swojemu dziecku?

Chyba większość czytelników udzielających się jako tako w internetowej sferze wszystkiego zna stronę kobietytoczytaja.pl. Ja, osobiście, nigdy nie odczuwałam pociągu do obyczajówek, ale powiedziałam sobie, że nie samą fantastyką człowiek żyje i zajrzałam na tę stronkę, gdyż słyszałam o niej same dobre rzeczy, a zwłaszcza o zamieszczanych tam powieściach Diane Chamberlain, przez wielu nazywanych mistrzynią. Poczytałam odrobinkę o jej różnych książkach i zdecydowałam się na tą , ze względu na chyba najciekawszy opis i nie będę ukrywać...przecudowną okładkę (tak , wiem , że nie ocenia się książki po okładce, ale co ja poradzę, że ta dziewczynka, na tle tego złotego pola...). Okazało się, że jest dostępna w mojej bibliotece, więc nie tracąc czasu zabrałam się za nią jeszcze tego samego dnia, gdy do mnie trafiła.

Książka o dziwo nie zaczyna się nudnym opisaniem okoliczności historii jak to było z obyczajówkami, z którymi dotychczas się spotkałam. Wręcz przeciwnie - akcja od razu zaczyna się wartko toczyć, dowiadujemy się już pierwszych tajemnic i zagłębiamy w zagmatwany świat wydawać by się mogło z pozoru zwyczajnej kobiety , jej dość dużo starszego męża i małej, gadatliwej dziewczynki - ich córki. Wszystko wydaje się w miarę normalnie układać, do momentu, gdy mąż Laury popełnia samobójstwo, a jej córka przestaje mówić. Wtedy historia nabiera tempa - czytelnik zostaje zasypany coraz to nowszymi faktami , niekiedy naprawdę szokującymi, które układają całą opowieść na nowo, jakby wszystko , w czym żyła Laura do tej pory zniknęło za sprawą spełnienia obietnicy danej ojcu.

Ze szczęściem jest tylko ten kłopot, że nigdy nie trwa długo.

Nawet nie spodziewałam się, że ta książka tak mnie pochłonie. Nie mogłam się wręcz oderwać. Muszę przyznać, że żyłam w błędnym przeświadczeniu, że obyczajówki zazwyczaj opierają się na utraconej i odzyskiwanej miłości. A tu bum ! Chamberlain wręcz rzuciła we mnie wątkami, których nawet się nie spodziewałam - traumą małego dziecka, sekretami rodzinnymi podszytymi utratą pamięci kobiety, do której na prośbę ojca chodzi Laura, tajemniczy przewoźnik w balonach , okrutne badania z II wojny światowej będące zalążkiem całej historii... normalnie jakbym dostała przy okazji ciutkę kryminału ze szczyptą thrilleru. A okładka niby taka urocza ! Nie dajcie się zwieźć ! Chamberlain tylko przez pierwsze rozdziały ukazuje nam idylliczny , nieco cukierkowy świat. Później otwiera się Puszka Pandory.

Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to , że mimo swojego nieprawdopodobieństwa, historia wręcz kipi prawdziwością. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale miałam wrażenie jakbym czytała coś , co wydarzyło się parę lat temu w rzeczywistym świecie, a nie zostało wykreowane przez umysł autorki. Kolejnym dużym plusem może być też poruszenie trudnego tematu dziecięcej traumy , po zobaczeniu czegoś , czego zobaczyć nie powinno. Dowiedziałam się czym tak naprawdę jest mutyzm wybiórczy i zaimponowało mi to, iż autorka też musiała trochę się o nim dowiedzieć, żeby przybliżyć czytelnikowi jego aspekty. "Chcę cię usłyszeć" to takie wszystko w jednym , także o dziwo książka, z której można nauczyć się czegoś z dziedziny psychologii !

Cóż, ale przyznajmy - obyczajówki rządzą się tym prawem, że choć minimalny wątek miłosny musi być. Ale , ale ! W tej książce jest go tyle , co powiedzmy sobie szczerze nic. Bo nie ma tu ckliwych wyznań, randek okraszonych wystawnymi kolacjami , pocałunkami i namiętnymi opisami. Miłość została sprowadzona do roli czegoś o wiele ważniejszego - spajania historii, wyjaśnienia tłoczących się tajemnic oraz jako wprowadzenie do kolejnej. W sumie miłością można też określić relację między Laurą, a córką - kobieta na nowo uczy się być matką, dostrzega jak ważna jest w życiu obecność obu rodziców i , że przełamanie barier czasem oznacza stanięcie z lękiem twarzą w twarz i wymyślaniu dobrych kłamstw, które później mogą mimo wszystko wyjść na dobre.

Podsumowując , "Chcę cię usłyszeć" to wspaniała i porywająca , zaskakująca i wciągająca książka, której autorka na pewno zasługuje na uznanie, jakie ma. Ja już teraz mam chętkę na kolejną powieść Chamberlain i na pewno się na jakąś skuszę, gdy tylko jakaś znajdzie się w mojej bibliotece ( cóż,te książki mają wzięcie i muszę czekać w dość długiej kolejce). Polecam zwłaszcza na teraz - na upalne dni pełne słońca. Wartka akcja , tajemnice teraźniejsze i te z przeszłości pozwolą wam zapomnieć o niemiłosiernie prażącym słońcu i ukażą historię inną niż wszystkie. I o dziwo powiem, że spodoba się każdemu - zarówno chłopakom (ze względu na intrygujące wstawki z szokującymi badaniami) oraz dziewczynom ( ze względu na zagmatwaną miłość macierzyńską i problemy, z którymi kiedyś może borykać się każda z nas). Polecam !


★★★★★
Tytuł Oryginału-Breaking the Silence
Liczba Stron-456
Gatunek - Literatura współczesna/obyczajowe

Brak komentarzy:

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.