23 marca 2016

#100 Numery.Czas Uciekać - Rachel Ward

(Otwarcie wyznaję miłość do tabletu graficznego i PaintToolSai)
Psychologiczny thriller dla nastolatków. 
Piętnastoletnia Jem widzi w oczach ludzi numery - daty ich śmierci. Zna dzień śmierci matki. Wie, kiedy w ataku terrorystów na Londyn zginą ludzie. I kiedy umrze jej chłopak. Nikogo nie umie obronić przed śmiercią, więc ucieka - przed rówieśnikami i policją.

Książka ta trafiła do mnie kompletnie przypadkiem. Pewnego dnia , w szkole podbiegła do mnie przyjaciółka , wcisnęła mi ją do rąk i z wielkimi oczami zaczęła mówić "Musisz to przeczytać !Teraz!". Zabrałam się więc za nią natychmiastowo , podsycona ciekawością tego , co tak zachwyciło w niej moją przyjaciółkę (a ją bardzo trudno zachwycić). Okładka od razu skojarzyła mi się z "Misją 100" i o dziwo dostałam coś podobnego - spodziewałam się po opisie przygodówki , a dostałam... romans. Ale wiecie co ? To jest genialny romans i cieszę się, że "Numery" okazały się zupełnie inne niż moje oczekiwania. Rzadko kiedy natrafiam na takie "perełki" , które są mało znane ,a genialne. Powieść Rachel Ward do nich właśnie należy.

Już od pierwszych stron dajemy się porwać bohaterce - indywidualistce sprawiającej problemy , palącej , nienawidzącej świata , pyskatej i nieposłusznej . Brzmi odstraszająco ? Otóż nie ! Jem to bohaterka z krwi i kości , którą lubi się właśnie za jej... wady. W świecie literatury potrzeba właśnie takich postaci - odbiegających od przyjętych wzorców w społeczeństwie. Jem pozwala zaczerpnąć głębszy oddech czytelnikowi rozprowadzając po ciele nowe , nieznane dotąd odczucie - zaufanie do postaci , którą w prawdziwym świecie omijalibyśmy z daleka. Wiele razy nie zgadzałam się z jej wyborami , ale była to nagła reakcja. Po głębszej analizie (jako, że przyznaję , jest to książka okrawająca o literaturę psychologiczną) zaczynałam ją rozumieć. W końcu jak zachować kompletną normalność , jeśli zna się daty śmierci wszystkich ludzi na świecie , prócz swej własnej ?

Najwyraźniej ludzie mnie nie rozumieją. Nie rozumieją, że trzeba mi trochę przestrzeni. Ciągle mi mówią, co mam robić. Uważają, że zasady i plany na przyszłość, czyste ręce i porządne maniery wszystko naprawią. Niczego nie chwytają.

Wiele czytelników zarzucało autorce zbyt "luźny i młodzieżowy" język. Ja za to uważam , że jest on wręcz wskazany dla tego typu książki. Wprowadza nas on w świat nastolatków niekoniecznie idealnych . Ogromnym plusem całej historii , że postać męska grająca tu ważną rolę nie jest chodzącym ideałem. Ciemnoskóry , patykowaty z mankamentami dorastania jak trądzik oraz nadmierne pocenie. Kiedy trafiam na takich chłopaków mam ochotę całować stopy autorów - właśnie tak wygląda dorastanie ! Wiem coś o tym , dlatego tak spodobała mi się prawdziwość i swoista namacalność postaci.

Śmierć jest zupełnie normalna, nie wiem, dlaczego wszyscy mają z nią takie problemy. Przecież i tak musimy się z tym pogodzić.

Mamy to do czynienia z wyraźnym motywem podróży - w poszukiwaniu własnego ja jak i jako próba odetchnięcia od problemów codzienności. Autorka porusza też trudną kwestię samej śmierci. Nagła wiedza o tym , kiedy się kogoś straci niszczy człowieka. Odlicza się dni to tej daty i nie wie się nawet ile można zrobić i ile da się zrobić. Zmusza to do podejmowania często zbyt pochopnych decyzji , ale faktem jest iż śmierć jest nieunikniona. Rachel Ward genialnie buduje napięcie z tlącym się gdzieś płomykiem ckliwej nadziei . Nie dziwię się , że moja przyjaciółka była tak zachwycona.

Podsumowując , "Numery" to książka naprawdę dobra , ciekawa i faktycznie zmuszająca do intensywniejszego myślenia. Mimo iż dynamizmu w niej mało , to nie da się od niej oderwać ,a bohaterowie zachwycają oryginalnością i nieprzewidywalnością. Nie mogę się już doczekać , aż dorwę drugą i trzecią część , bo "Czas Uciekać" skończył się tak , że aż mnie nosi . Polecam gorąco!

★★★★★
Tytuł Oryginału-Numbers
Liczba Stron-320
Gatunek - Science Fiction/Psychologiczne

7 komentarzy:

Mała Czytelniczka pisze...

Słyszałam dość dużo o tej książce, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie.. ;)

Pozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/03/summoner-zaklinacz-poczatek.html

Unknown pisze...

Słyszałam dużo ochów i achów o tej książce, ale nigdzie nie można jej znaleźć :( Ale jak znajdę, to kupię! Bo czuję, że mi się mega spodoba! Weź mnie nie dołuj tym rysunkiem, cudny jest!

http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

Unknown pisze...

Pamiętam, że kiedy ją czytałam, nikt o niej nie słyszał. Ja zachwalałam na prawo i lewo, dopiero po czasie ludzie zaczęli się nią interesować. Ale cóż, chyba troszkę późno, bo cały nakład już poszedł :/

Unknown pisze...

"Genialny romans" brzmi - co dziwne - zachęcająco :) aż dam się przekonać do książki :)

Judyta Z pisze...

Dawniej miałam ochotę na tą serię, ale teraz sama nie wiem :/ Mam ją w bibliotece, dlatego może jak nie będę miała co czytać, to się skuszę. Pozdrawiam :D
houseofreaders.blogspot.com

Unknown pisze...

Kiedyś słyszałam o tej książce w jednym z filmików na booktubie i bardzo mnie zaintrygowała ta książka, ale ja oczywiście zapomniałam, że coś takiego jak "Numery" istnieje. Na szczęście ty mi przypomniałaś i w najbliższym czasie będę polować :) Buziaki!

http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

Agata Sobota pisze...

Książka leży na mojej półce już od ponad roku... Może najwyższy czas po nią sięgnąć? Po takiej recenzji na pewno dam jej szansę! :)
Pozdrawiam :)

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.