8 lipca 2015

#9 Alicja w krainie zombi-Gena Showalter


Alicja straciła oboje rodziców i kochaną siostrzyczkę w wypadku samochodowym.Ojciec ostrzegał ją,że istnieją potwory zdolne do wszystkiego,ale ona go nie słuchała,uważała,że padło mu na psychikę i zapłaciła za to wysoką cenę.Po tragicznym wypadku trafia do dziadków,a wcześniej w szpitalu poznaje Kat,która staje się jej najlepszą przyjaciółką w nowej szkole.Tam też po raz pierwszy,opartego o szafkę spotyka Cole'a Hollanda.Gdy patrzy mu w oczy doznaje dziwnej wizji.Od tamtej pory stara się dowiedzieć o nim czegoś więcej,ale Cole skutecznie jej w tym przeszkadza.Kim okaże się tajemniczy chłopak?I kto poluje na Alicję?Tego nie zdradzę,sami się dowiedzcie...


Sięgnęłam po tą książkę z tego względu,że miała w tytule słowo "zombie",a jak można wyczytać w moim opisie jestem fanką serialu The Walking Dead.Powiem szczerze,zawiodłam się nieco.No dobra,trochę o zombie było,ale podporą książki była przedziwna miłość głównej bohaterki,Alicji i tajemniczego i nieco denerwującego Cole'a Hollanda,łowcy zombie.Ale książka zreflektowała się tym,iż była wciągająca.Opisuje współczesność,cały czas coś się dzieje.


"Gdyby ktoś mi powiedział,że całe moje życie zmieni się między jednym uderzeniem serca a drugim,parsknęłabym śmiechem.Od szczęścia i tragedii,od niewinności do upadku?Żarty.Ale tyle wystarczyło.Jedno uderzenie serca.Mgnienie oka,oddech,sekunda-i wszystko co znałam i kochałam zniknęło."
No tak,mniej więcej o tym jest cała książka.O tym jak życie zmienia się pod wpływem jednego słowa,oddechu,osoby.Pani Gena idealnie wplotła motyw żałoby i trudność poradzenia sobie ze stratą ukochanego człowieka.To co mnie chyba najbardziej urzekło,to historia ojca Alicji.To kolejny przykład lektury ukazującej jak bardzo pozory mogą mylić.Zombie w tej książce zostały pokazane jako ludzie zmarli,którzy nie mogą się rozstać z ziemią przez co stają się istotami nieczłowieczymi,zwierzętami polującymi na kolejne ofiary,aby zagoić żal po własnej śmierci.Zombie mogą zobaczyć tylko niektórzy ludzie,ale stają się oni wtedy przeklęci przez zombie,czyli najbardziej podatni na ich atak.I szczerze powiem,że mimo się iż trochę zawiodłam(bo oczekiwałam wybuchu łał idt.),to miłość Alicji i Cole'a ciągnąca się przez całą książkę nawet przypadła mi do gustu.Pani Showlalter pokazała jak bardzo różnią się dzisiejsi chłopcy od tych z przed dwudziestu lat,jak łatwo potrafią oczarować dziewczynę.

"Nie ulegało wątpliwości, że miał doświadczenie, mnóstwo doświadczenia i że potrafił grać na dziewczynie jak na fortepianie."

Podsumowując,książka spodoba się raczej dziewczynom,choć przypadnie także do gustu fanom The Walking Dead(choć nie tak bardzo jak serial oczywiście).Mogłaby być poradnikiem dla niejednej dziewczyny z łatwością poddającej się chłopakom.Alicja utożsamia się z dzisiejszymi dziewczynami jak mało która bohaterka książki i na pewno można ją nazwać książką na miarę XXI wieku,która wpasowuje się gdzieś koło "Zmierzchu" , ale na pewno trochę wyżej.
7+/10


Brak komentarzy:

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.