11 lipca 2015

#12 Kamienie na szaniec-Aleksander Kamiński


Posłuchajcie opowiadania o Alku, Rudym, Zośce i kilku innych cudownych ludziach, o niezapomnianych czasach 1939–1943 roku, o czasach bohaterstwa i grozy". Tak zaczyna się opowieść o Bohaterach Szarych Szeregów, o czasach miłości, walki, śmierci. Młodzi przyjaciele, harcerze i maturzyści warszawskiego liceum wkraczają w dorosłość w dramatycznym okresie. Wychowani w patriotycznych domach, kształtowani przez harcerskie ideały, gdy nadchodzi wrzesień 1939, nie mają wątpliwości, postanawiają walczyć o wolną Ojczyznę. Gotowi są zapłacić najwyższą cenę.[Opis z tyłu książki]

Książkę tę przeczytałam ongiś w czwartej klasie.Jednak ostatnio powróciłam do niej,gdyż obejrzałam film i stwierdziłam,że muszę koniecznie jeszcze raz ją przeczytać.I powiem,że pomiędzy moim tokiem rozumowania dwunastolatki,a szesnastolatki jest duży rozgłos.Zupełnie inaczej patrzę teraz na tę niezwykłą pozycję na mojej półce,traktuję ją inaczej i też inne wnioski i nauki z niej wyciągam.To wzruszająca opowieść o polskiej młodzieży II wojny światowej,którzy zginęli w walce o lepsze jutro.Tu nie ma szczęśliwego zakończenia jakie każdy chciałby znaleźć.Wiele razy łzy spływały mi po policzku,gdy czytałam "Kamienie na szaniec".Okrutna prawda ukazana w tym dziele dała mi do myślenia i nauczyła czym jest przyjaźń i jak ogromne znaczenie w naszym życiu ma ta wartość.

 "Z nami to jak z lasem, Hania. To i tamto drzewo pada pod siekierą, a tymczasem cały las rośnie i pnie się do góry..."
Piękne przesłanie płynące z tego cytatu.Za jedną śmiercią bohatera staje zaraz setka kolejnych herosów.To pokazuje,że na wojnie śmierć jakiegoś powstańca motywowała do dalszego i prężniejszego działania.Rudy,Alek i Zośka byli idealnymi tego przykładami.Gdy zginął jeden z jego przyjaciół analizowali błędy i poprawiali je.W ten sposób oddawali też hołd poległym,gdyż pokazywali,że dzięki ich hartowi ducha ofiara nie poszła na marne.W latach 1939-1945 prócz dużych akcji jakimi były powstanie warszawskie miały miejsce mniejsze sabotujące okupanta w inny sposób.To pokazuje,że Ojczyzna jest najważniejszą wartością,że bez niej nie będziemy istnieć,że każdy,nawet najmniejszy przejaw buntu przeciw wrogowi to dobra postawa i każdy szanujący się obywatel powinien ją pielęgnować.

"Kończy się w tym miejscu opowieść, choć walka toczy się dalej. Nieubłagana sprawiedliwość powoli, lecz nieodwołalnie zbliża karzącą dłoń ku gardłom zbrodniarzy świata. We krwi i męce tworzenia rodzi się polski świat Jutra, zamglony chaosem chwili. Walka trwa. Trzeba przerwać tę opowieść. Opowieść o wspaniałych ideałach BRATERSTWA i SŁUŻBY, o ludziach, którzy potrafią pięknie umierać i PIĘKNIE ŻYĆ"
Moim zdaniem ta książka nie powinna podlegać negatywnej krytyce.Jest to hołd autora dla trzech młodych chłopaków,którzy zginęli nie dożywając końca wojny,zginęli śmiercią bohaterską.Wszystkie postacie przedstawione w "Kamieniach na szaniec" istniały naprawdę,co wzbudza w nas jeszcze więcej emocji,gdyż zdajemy sobie sprawę,że czytamy retrospekcję z prawdziwych wydarzeń,a nie wyimaginowaną wersję z głowy pisarza.Także chylę głowę dla pana Kamińskiego i nie będę rozpisywać się tu laboratorami,choć ta książka wniosła coś nowego do mojego życia i sprawiła,że na samo jej wspomnienie chce mi się płakać.To powieść wymagająca wewnętrznego przemilczenia i wyciągnięcia własnych wniosków.Ja wyniosłam ten oto,moim zdaniem najważniejszy-Szanuj życie,bo kiedyś było ono cenne i krótkie,a dzisiaj jest nudne i długie.Żyj tak jakby jutro miałaby rozpętać się wojna.Mów co myślisz,rób to co kochasz.

10/10
 

Brak komentarzy:

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.