24 sierpnia 2015

#68 Zbuntowani-C.J Daugherty


Po ataku Nathaniela szkoła staje się miejscem paranoicznym – jest w niej więcej strażników niż uczniów. Ceną za bezpieczeństwo podopiecznych jest ich wolność.
Zdesperowana Allie zrobi wszystko, by powstrzymać podstępnego wroga. Zgadza się nawet na udział w niebezpiecznych nocnych misjach zorganizowanych przez Lucindę. Carter i Sylvain są gotowi walczyć u jej boku. Obaj ją kochają, lecz dziewczyna musi podjąć jedną z najważniejszych decyzji w swoim życiu. Żaden z nich nie będzie czekać wiecznie.[opis z tyłu książki]

Długo stałam przed półką w bibliotece i zastanawiałam się czy wziąć "Zbuntowanych". Koniec końców stwierdziłam, że muszę ich przeczytać póki pamiętam szczegóły  z poprzednich części. Książka nie zmieniła przeciętności serii,ale wciąż utrzymuje tę niezwykłą ciekawość, która nie pozwala oderwać się ani na chwilę od przygód Allie . W pewnym momencie nawet przestały mi przeszkadzać te chodzące ideały i wciągnęłam się bardziej w samą intrygę i tajemnicę kierującą fabułą książki. Mimo wszystko cała seria "Wybranych" jest dobrą lekturą, nie wybitną ani moralistyczną,ale ciekawą i wciągającą, z wartką akcją i zagadkami do rozwikłania.

Miłość to: zależy mi na tobie. Ufam ci. Rozumiem cię. Chcę być przy tobie. A zakochanie... (...) A zakochanie to: zrezygnowałabym dla ciebie ze wszystkiego, nawet z siebie. Nie mogę bez ciebie żyć.
Najbardziej denerwującym aspektem książki była niezdecydowana Allie. Ta postać ani trochę do mnie nie przemawia i niezbyt ją lubię. Już nawet do Cartera zapałałam jako taką sympatią, choć wciąż jestem Team Sylvain. I oczywiście kochana Zoe, która dla mnie jest najlepsza. Uwielbiam jej odwagę i zapalczywość. I wydaje mi się, że w tej części jest jakoś najwięcej akcji i tych intryg, które tak ciekawią czytelnika. Chyba "Zbuntowani" są jak na razie najlepszym tomem serii.

Jeżeli chodzi o całokształt historii to nie mam większych mankamentów. Wciąż nie potrafię rozgryźć co sprawia, że mimo tej naiwności i ogranego tematu książki te zyskują tylu fanów i potrafią wciągnąć tak,że nie da się od nich oderwać. "Zbuntowani" to taka odskocznia od codzienności i ciężkich lektur. Szybko się ją czyta i nie jest napisana skomplikowanym językiem. To taka typowa młodzieżówka skierowana jak dla mnie dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z czytelnictwem, bo multum akcji i tajemnic zaczęci niejednego do wejścia w świat książek.

Podsumowując, "Zbuntowani" to czwarta część serii "Wybranych" nie wybijająca się ponad poprzednie tomy. Polecam ją wszystkim tym, którzy szukają szybkiej i niezobowiązującej lektury, gdzie dużo się dzieje, ale nie trzeba dużo myśleć. Choć mamy tu do czynienia z wyidealizowanymi postaciami warto sięgnąć po ten cykl, gdyż fabuła ratuje sytuację swoją ciekawością i tą dziwną mroczną aurą . Jeśli chcesz znaleźć się w szkole, w której nikt nie jest bezpieczny, a uczniowie są dziećmi wpływowych ludzi zamieszanych w walkę między rodami, zapraszam!

7+/10

Brak komentarzy:

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.