15 sierpnia 2015

#64 Starter-Lissa Price

Callie straciła swoich rodziców, kiedy wojna bakteriologiczna zmiotła z powierzchni ziemi wszystkich w wieku między 20 a 60 lat. Ona i jej młodszy brat, Tyler, uciekają, żyjąc jako osadnicy razem z ich przyjacielem Michaelem i walczą ze regenatami, którzy byliby w stanie zabić ich choćby dla ciastka. 
Jedyną nadzieją Callie jest „Prime Destinations”, niepokojące miejsce w Beverly Hills, rządzone przez tajemniczą postać znaną jako Old Man. Ukrywa on nastolatków, aby wypożyczyć ich ciała Enders’om – seniorom, którzy chcą być znowu młodzi. Callie wie, że pieniądze utrzymają ją, Tylera i Michaela żywych, więc zgadza się być dawcą. Ale neurochip, który został umieszczony w jej głowie ma awarię i Callie budzi się w życiu Helen – kobiety, która wypożyczyła jej ciało. Mieszka w jej domu, jeździ jej samochodami i umawia się z wnukiem senatora. Wszystko wygląda jak w bajce, dopóki Callie nie odkrywa, że Helen zamierza robić coś więcej, niż tylko imprezowanie – a plany Prime Destinations są dużo gorsze niż Callie mogła sobie kiedykolwiek wyobrazić…[opis zaczerpnięty z lubimyczytać]

Sięgnęłam po tę książkę,gdyż dużo wokół niej ostatnio szumu i ma intrygującą okładkę. Ale szlag jasny mnie trafił jak zobaczyłam na niej napis "Dla fanów książki i filmu i Igrzyska Śmierci". Nienawidzę tego, to w sumie już stawia książkę na przegranej pozycji, bo fani Igrzysk Śmierci będą ją do niej na każdym kroku ją porównywać. Ja w sumie też tak robiłam. Takie napisy powinny być surowo zabronione! "Starter" to odrębna powieść, na pewno nie na miarę Igrzysk Śmierci, ale tak jak mówiłam przy recenzji "Niezgodnej" nie należy porównywać do siebie książek, gdyż każdy pisarz miał swój własny pomysł i jedni zrealizowali go tak, że powala na kolana, a inni na przykład woleli wciągnąć multumem akcji. Tak było w przypadku "Startera". Zaciekawił mnie już od pierwszych stron i skończyłam go w jeden dzień.

Czy Kopciuszek, tańcząc owej nocy w przepięknej balowej sukni, rozważał wyjawienie księciu prawdy? Czy ona myślała o tym, żeby ni stąd, i zowąd powiedzieć: "Och, książę, czy wiesz, że ta kareta nie jest moja, że naprawdę jestem brudną, bosonogą służącą, przeniesioną na krótko w świat bajki?" Nie. Bo cieszyła się chwilą.
I cichutko wymknęła się po północy.
Nawet gdyby nie było tego przeklętego napisu rzuciłby się w oczy początek bardzo podobny do "Igrzysk Śmierci".Potem było trochę "Intruza" , szczypta "Władców Marionetek", a na koniec kawałek "Rebelianta". Pominęłam to jednak gdyż jako całość książka jest naprawdę oryginalna i drobne powiązania to normalka. "Starter" czyta się naprawdę szybko, gdyż jest napisany w narracji pierwszoosobowej i cały czas coś się dzieje. Pojawiają się coraz to nowe tajemnice i wydarzenia,któe burzą dotychczasowy świat głównej bohaterki.Co do samej Callie-ucieszył mnie fakt,że jest to mocna postać,która nie użala się nad sobą i dba o dobro innych. Od razu ją polubiłam i nie mogłam się ani na chwilę oderwać od jej przygód. Nie znajdziecie tu zabawnych dialogów tylko ból,stratę,śmierć,kłamstwo i walkę o przetrwanie. Taka typowa antyutopia.

Czy to paskudne z mojej strony cieszyć się, że tu jesteś ? - spytała - Bo się cieszę. Myślałam, że już nigdy cię nie zobaczę, a teraz mam cię tutaj. Przyjaciółkę.
Jedyne co mnie zdenerwowało w treści to zbyt szybko rozwinięty wątek miłosny. Nawet nie zdążyłam się połapać, kiedy Callie się zakochała. Reszta jednak jest bez zarzutu-oryginalna historia dystopijna. Od zawsze lubiłam czarne wizje przyszłości i "Starter" spełnił moje oczekiwania , choć nie wbił mnie w fotel. To lektura, która przepływa przez nasz umysł zostawiając niewielki ślad,ale mimo to satysfakcjonuje. Kolejnym plusem jest przepiękna oprawa graficzna i ekspresowe jej czytanie. Postacie są oryginalne i nieprzewidywalne co czyni "Starter" jeszcze ciekawszą opowieścią.

Podsumowując,"Starter" to lekka i przyjemna książka,która zaskakuje,ale nie zwala z nóg. Zakończenie jest takie,że mam ochotę na kolejną część,ale muszę jeszcze trochę na nią poczekać. Czujesz się staro?Chciałbyś znów być młody i żywy? Starterzy to twoje wybawienie.Witaj w Prime Destinations gdzie zapewniamy drugą młodość. Naprawdę watro sięgnąć po tą książkę gdyż przedstawia okrutny świat pełen śmierci, w którym główna bohaterka nie daje sobie w kaszę dmuchać,Polecam z całego serca!

8/10

Brak komentarzy:

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.