10 sierpnia 2015

#58 Dziedzictwo - C.J Daugherty

Allie po powrocie do szkoły od razu zaczyna pomagać w odnawianiu zniszczeń spowodowanych przez napad Nathaniela. Za swoją odwagę dziewczyna zostaje przyjęta do Nocnej Szkoły-grupy nastolatków,którzy w plotkach owiani są dziwną aurą tajemniczości.Allie uczy się jak się bronić . W jej sercu panuje mętlik.Wyrywa się zarówno do Cartera jak i Sylvaina.Ale to nie koniec jej problemów.W szkole jest szpieg Nathaniela i najprawdopodobniej to ona oraz dyrektorka są jego celem.Allie chce za wszelką cenę poznać swoją historię,aby dowiedzieć się kim tak naprawdę jest i dlaczego Nathaniel powziął ją sobie za cel.Czy jednak nie naraża się w ten sposób na niebezpieczeństwo?

Po tym jak mimo schematycznej fabuły i multum miłostek "Wybrani" wciągnęli mnie do swego świata sięgnęłam po następny tom gdy tylko nadarzyła się okazja. Jest to wciągająca i prosta seria,którą czyta się ekspresowo,dzięki czemu szybko możemy sięgać po kolejną książkę. Jednak sam pomysł na tego typu powieść był bardzo dobry.Jest tajemnica,jest akcja i jest miłość-czyli wszystko co powinna mieć pospolita młodzieżówka.

No cóż, kiedy twoje życie rozpada się na kawałki, czasem rozpadasz się razem z nim.
Postacie są mocno osadzone,ale jakieś takie ogranie.Jedynie Zoe,która wprowadziła do całej książki mega dynamikę bardzo przypadła mi do gustu.Jeżeli chodzi o Allie-to trochę mnie denerwuje. Ma Cartera-idealnego i pożądanego przez inne dziewczyny chłopaka,a ona wciąż ma rozterki z Sylvainem-kolejnym ideałem. Mam takie dziwne wrażenie,że wszyscy uczniowie Cimmerii są chodzącymi ideałami.W sumie to właśnie to drażniło mnie w tych książkach najbardziej.

- Ponieważ najbliższa osoba może wyrządzić ci największą krzywdę.
Mogę jednak stwierdzić,że książka jest bardzo wciągająca,gdyż nie ma jakiegoś specjalnego stylu pisania i akcja płynie wartko . Cały czas wychodzą na jaw nowe fakty i wydarzenia są niezwykle zaskakujące. Nocna Szkoła to ciekawe miejsce pełne walki i siniaków , czyli tego co najbardziej w książkach lubię.I jeszcze cała ta aura tajemniczości i intryg zaczętych przed laty.To sprawia,że nie sposób się od tej historii oderwać mimo nudnie idealnych postaci.

Nie wiem czy historia Allie miała mnie zszokować albo sprawić,że będzie mi jej szkoda.Wiem tylko,że nie poczułam ani jednego,ani drugiego.Okej,przyznaję,że jest odważna i miała nieciekawą przeszłość,ale jak dla mnie jest przesadnie o wszystko zazdrosna i jest histeryczką . Myślę , że Carter jest całkiem spoko ,ale to nie jest chłopak dla Allie,dlatego podtrzymuję swoje stanowisko w Teamie Sylvaina.

Podsumowując,"Dziedzictwo" to kontynuacja "Wybranych",która nie wniosła nic nowego,ale wciągnęła mnie na cały dzień . Pełna przygód i walki zachwyca i porywa do swego świata. Czujesz,że nie znasz siebie samego do końca?Chcesz zajrzeć do świata,gdzie więzy krwi decydują i tym jakich masz wrogów?Poznaj Allie i jej życie,które nie jest usłane różami. Romans,zdrada,kłamstwa...polecam tę książkę,choć nie należy ona do ambitnego kanonu.

7+/10

1 komentarz:

Unknown pisze...

Ja czytałem pierwszą część i nie powiem, bardzo mi się podobała.
Allie polubiłem, ale też mnie czasem bardzo wkurzała, wydawała się taka nierozgarnięta xD I cały ten trójkąt miłosny jakoś mnie nie przekonał.
Nie lubię schematów w książkach, ale w 'Wybranych' jeszcze można to było znieść.
Rzeczywiście, prawie wszyscy uczniowie Cimmerii są ideałami, co też mnie trochę wkurzało.
Mnie pierwsza część wciągnęła. Styl autorki przypadł mi do gustu, a poza tym bardzo szybko się czytało :) Niedługo sięgnę po drugi tom, na pewno to zrobię, mimo tych wszystkich minusików :)
Pozdrawiam! :)
Otwarta księga

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.