12 lipca 2015

#20 Zanurzyć się w mrok-Tim Weaver


 Po śmierci żony David Raker odchodzi z redakcji londyńskiej gazety i podejmuje pracę prywatnego detektywa zajmującego się poszukiwaniem zaginionych osób. Małżeństwo Carverów zleca mu odnalezienie swojej siedemnastoletniej córki, Megan, która zaginęła pół roku wcześniej. Dziewczyna wyszła ze szkoły i zniknęła bez śladu mimo intensywnego śledztwa policji.[opis z tyłu książki]


Nigdy nie ciągnęło mnie do kryminałów.Wydawało mi się,ze wszystkie są takie same.Mimo to,za sprawą koleżanki sięgnęłam po Zanurzyć się w mnrok.Powiem szczerze...ta książka jest zarąbista.Wciąga i nie da się od niej oderwać.Wątek nie jest skupiony tylko na morderstwie i sprawie jednej osoby co urozmaica ten kryminał.Jest napisany w narracji pierwszoosobowej,a ja uwielbiam tego typu książki.Można się wczuć w przeżycia wewnętrzne bohatera.I jak już wspomniałam w jednej z dawnych recenzji,lubię opowieści o dojrzałych ludziach,a nie o dzieciach (choć niektóre typu Harry Potter są świetne).

W końcu się z nimi żegnamy. Ale prawda jest taka...że nigdy nie pozwalamy im odejść na zawsze"

Ta książka jest zbudowana w nieco moralistycznej atmosferze.Poprzez śmierć żony główny bohater stał się prywatnym detektywem.Pomaga ludziom,aby nie musieli cierpieć tak jak on.Pomaga odnajdywać osoby zaginione.Podobało mi się to jak Autor porównywał śmierć żony Davida do prowadzonej przez niego sprawy.To pokazuje jak bardzo może nas zmienić śmierć ukochanej osoby.Książkę spowija mroczna atmosfera.I nie chodzi tu o masakryczną sprawę tylko o to,jak policja łatwo porzuca sprawy.Gdy nie można już znaleźć żadnego tropu mówią rodzinie,że zrobili wszystko co mogli.Przeczuwam,że pan Weaver miał kiedyś styczność z takim przypadkiem.Mam jednak nadzieję,że przypadek z książki nie jest odzwierciedleniem tego co mu się przytrafiło.

 Oczy nie są jedynie bramą duszy, są także doskonałym wykrywaczem kłamstw"

Ponadto Tim Weaver pokazał,że za mordercami kryje się mroczna przeszłość,która gnieżdżąc się w ich sercu zaowocowała ich charakterem.Wszytko zależy od tego jak się taka osoba wychowywała.Czytając zaczynałam podejrzewać niektóre osoby,ale jak to na kryminał przystało żadne z nich się nie sprawdziło.Sprawa,która jest opisana w tej książce ma głębsze znaczenie i nie jest to najzwyklejszy kryminał.Tu nie ma tylko zabójstw.Pokazane też jest,że tylko niektórzy ludzie mają serce na tyle odważne aby pomóc.

Podsumowując ta książka pchnęła mnie w kierunku kryminałów.Oczywiście nie porzucę fantastyków,ale zaciekawiły mnie tego typu książki.Postaram się też poczytać inne książki pana Weavera.Wykreował on świetną historię,która cały czas trzyma w napięciu,cały czas się coś dziej.Jak duży trzeba mieć umysł,aby coś takiego wymyślić.Gratuluję panu Weaverowi i życzę większej kariery niż robił dotychczas.

8/10

Brak komentarzy:

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.